Translate

poniedziałek, 27 marca 2017

Wiosenny spacer Fergie.



  Uporałam się częściowo ze zdjęciami z wczorajszego spaceru
i dlatego jak najszybciej wstawiam posta z Fergie w roli głównej.
Zapraszam serdecznie do pooglądania zdjęć.

















12 komentarzy:

  1. Fergie ma fantastyczny komplecik :) w takich ciuszkach to nie pozostało nic inneo jak tylko iść na spacer i po zadawać szyku :)))) Jak strasznie zazdroszczę takiej bliskości morza :/ wiem zła kobieta jestem, że zazdroszczę ..... ale nie umiem się powstrzymać :/ Pięknie tam u Was :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. A jeszcze przy takiej pięknej pogodzie - widoki zapierają dech w piersiach. Jestem tam bardzo często a brzeg ciągle się zmienia. Zawsze jest ciekawie. Ciuszki kupiłam od Agnieszki Olszewskiej. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. i ja podłączam się pod zazdrosne myśli -
      morze poprzez swą zmienność w pozornie
      łagodnym wcieleniu - przyzywa nas - nasze
      oczy i myśli - tęsknię już za długimi
      spacerami brzegiem morza...

      Usuń
    3. Twoje fotki strasznie mi się podobają!
      niektóre wyglądają jak gotowe, jakże
      artystycznie wysmakowane TAPETY ♥ ♥ ♥

      Usuń
    4. Dziękuję Inko ale to nie ja lecz natura tworzy takie widoki. Ja je tylko zamykam w obiektywie, żeby podzielić się z innymi pięknością tego świata. Czasem aż serce boli ze szczęścia, że możemy naocznie doświadczać urody krajobrazu. A teraz mam nowy aparat. Więc drżyjcie bo będę Was zasypywać takimi widoczkami aż do znudzenia😉

      Usuń
    5. drżę z ekscytacji - bo bardzo lubię takie widoczki -
      oczywiście natura naturą - ale co ludzkie oko i ta
      człowiecza perspektywa! a czasem widoczne pomimo dość
      wydawałoby się obojętnego obiektywu - emocje fotografa :)

      Usuń
  2. Piękne zdjęcia. Widzę ogromne postępy. :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem zachwycona fotkami! Panna wygląda na nich jak żywa! Świetny kontrast, widoczny doskonale pierwszy i drugi plan :-) No, a poza tym u Ciebie widzę wiosna działa pełną parą! :-) Super! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ayu. Nowy aparat jest świetny. Wreszcie na zdjęciach widać to, co ja chcę i jak chcę żeby było widać a nie to co może aparat. Bardzo się z niego cieszę. Co chyba widać na fotkach. Wiosna działa i owszem. Nie tylko na zewnątrz ale i wewnątrz mnie. Jakoś udaje mi się tłumić chorobę. Dzięki diecie wykluczającej gluten i laktozę nie śpię już bez przerwy i mam dużo energii. Powoli wraca dawna Ewa choć w rozmiar 34 raczej już nigdy nie wejdę ale cieszę się życiem i lalkową pasją. Wiosenne pozdrowienia❤

      Usuń
    2. a czy ta dieta ma jakąś nazwę?
      też śpię po 10-12h/dobę i wciąż
      jestem totalna dętka a roboty huk...

      Usuń
    3. Dietę wymusiła na mnie choroba Hashimoto. W moim przypadku rozwineła się niedoczynność tarczycy. Lekarz zabronił mi brać hormony, które inni lekarze często przepisują a tarczyca obumiera. Moją zmuszamy do działania. Przez pierwsze 3 miesiące stosowałam protkół paleo i już po pierwszym miesiacu schudłam 2 kg. Po trzech miesiącach wprowadziłam do diety pomidory, bo bardzo mi ich brakowało a nie widzę po ich zjedzeniu niepokojacych objawów. Natomiast gluten już na zawsze wykluczyłam z diety. Po nim mam wysypkę i inne niefajne objawy. Dlatego świadomie go nie jem. Teraz wystarcza mi 8h snu a w dzień to już w ogóle nie śpię. Odżyłam, czuję się dobrze. I każdemu polecam żeby oprócz zwykłych hormonów zrobić sobie badanie przeciwciał.

      Usuń